- Rok temu powołaliśmy inicjatywę Biłgoraj Przyjazny Rowerzystom, po to by zadbać o infrastrukturę rowerową w mieście. Chodzi o poprawę warunków dla korzystających z jednośladów, przede wszystkim poprzez budowę nowych ścieżek rowerowych - powiedział Sławomir Bosak i dodał, że Masa Krytyczna jest jednym z argumentów, który ma przemawiać na rzecz poprawy infrastruktury rowerowej w Biłgoraju.
Piątkowa akcja miała zaakcentować fakt, jak wiele osób w mieście korzysta z roweru. To akurat udało się, Masa Krytyczna zgromadziła, wg oceny organizatorów, przynajmniej 150 osób, chętnych do przejechania ulicami Biłgoraja.
Trasa była wyznaczona tak, by pokazać wszystkie wady i zalety istniejącej infrastruktury rowerowej. Jednym z absurdów, jaki można było zauważyć już na początku przejazdu był brak ścieżki rowerowej, która biegnie przez cała ul. Poniatowskiego, przez ul. Harcerską. Uczestnicy zmuszeni byli zsiąść z roweru i przeprowadzić go przez ulicę, by kilka metrów dalej móc kontynuować jazdę. Rowerzyści docenili także to, że powstaje coraz więcej miejsc, gdzie bez przeszkód można poruszać się jednośladem. - Dotychczas mieliśmy do wyboru chodnik i przeszkadzanie pieszym lub ulicę i ryzykowanie kolizji z samochodem. Niestety taka właśnie jest rzeczywistość, ścieżki rowerowe to wciąż tylko odstępstwo od reguły - powiedziała w rozmowie z bilgorajska.pl Beata, uczestniczka przejazdu.
Jak zapewniają organizatorzy kolejna Masa Krytyczna odbędzie się już za miesiąc. - Mamy zamiar organizować tego typu przejazdy w każdy ostatni piątek pod miesiąca, nie tylko w sezonie. Za każdym razem będzie nam przyświecało inne hasło, dziś to "więcej ścieżek rowerowych" - podsumował Florian Kapica.
Organizatorem Masy Krytycznej jest inicjatywa Biłgoraj Przyjazny Rowerzystom przy współpracy Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kolarzy i Stowarzyszenia Przyjaciół Roztocza "Jastrzębia Zdebrz".