
Karolek urodził się z rzadką i skomplikowaną wadą serca - anomalią Ebsteina. Już w pierwszych dniach życia przeszedł dwie bardzo poważne operacje. Jedyną szansą na zdrowie była specjalistyczna operacja w Stanach Zjednoczonych. Koszty leczenia sięgały ponad 2 milionów złotych.
W akcję pomocy włączyły się setki osób z różnych zakątków kraju. Organizowano kiermasze, koncerty, licytacje i wydarzenia sportowe. Swoje wsparcie okazywały szkoły, przedszkola, lokalne instytucje, przedsiębiorcy, Koła Gospodyń Wiejskich, strażacy ochotnicy, a nawet znani artyści. Wspólnie, krok po kroku, udało się osiągnąć cel.
Zakończenie zbiórki nie oznacza końca potrzeby wsparcia - przed Karolkiem jeszcze długa droga do pełni zdrowia, wiele dni rekonwalescencji i opieki medycznej. Jednak to, co najważniejsze, jest już pewne: są środki na operację, a chłopiec otrzyma szansę na normalne życie.
Bliscy chłopca nie kryją wzruszenia:
- Z radością i ogromnym wzruszeniem informujemy, że dzięki Wam udało się zebrać pełną kwotę potrzebną na leczenie Karolka w USA! To wszystko dzięki Waszym wielkim sercom, niesamowitemu zaangażowaniu, każdej wpłacie, udostępnieniu i dobrej myśli. Dziękujemy WSZYSTKIM - darczyńcom, osobom organizującym zbiórki, firmom, które włączyły się w pomoc, i każdemu, kto był z nami w tej walce. Pokazaliście, że razem możemy wszystko - czytamy na profilu Serce dla Karolka.
Zbiórka nadal trwa, ponieważ nie wiadomo, jakie będą ostateczne koszty leczenia i czy chłopiec będzie potrzebował rehabilitacji. Każda dodatkowa złotówka to dla rodziny zabezpieczenie na dalszą drogę do zdrowia.