Informacja o konsultacjach znalazła się na oficjalnej stronie internetowej PKP PLK S.A. Potrwają one od 16 października do 6 listopada bieżącego roku. W tym czasie poprzez specjalny, ogólnodostępny formularz można zgłaszać uwagi i wnioski, dotyczące upublicznionych dokumentów, opisujących prawdopodobny wpływ nowych linii kolejowych na środowisko przyrodnicze. Jest to jeden ze etapów przygotowań do wyboru tych projektów, które zostaną ostatecznie zrealizowane.
Wśród wielu rozważanych inwestycji znajduje się budowa zelektryfikowanej linii kolejowej Biłgoraj - Janów Lubelski - Szastarka koło Kraśnika, o którym to projekcie informowaliśmy m.in. w artykule Porozumienie w sprawie budowy kolei podpisane. Autorzy dokumentów zwracają uwagę, że w przypadku budowy tej linii mogą zwiększyć się oddziaływania akustyczne na pobliskich terenach chronionych. Ponadto informują, że planowany przebieg nowej trasy kolejowej bezpośrednio sąsiaduje z obszarami inwestycji na drogach krajowych nr 74 (Zamość - Janów) i nr 19 (Nisko - Janów - Lublin), co może kumulować ich niekorzystny wpływ na środowisko.
O tym, czy linia Szastarka - Biłgoraj będzie miała szanse powstać, dowiemy się najwcześniej w 2021 roku, czyli po przeprowadzeniu pełnej analizy, uwzględniającej - oprócz kwestii oddziaływań na środowisko - m.in. koszty planowanych inwestycji, ich wykonalność oraz prognozowaną rentowność.
Należy domniemywać, że powstanie linii Szastarka - Biłgoraj przyniosłoby duże korzyści dla naszego miasta. Stanowiłaby ona "skrót" do Kraśnika, leżącego na ważnej magistrali nr 68, łączącej Lublin z Podkarpaciem. Biłgoraj zostałby włączony w sieć Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej, dzięki czemu przewoźnicy mogliby uruchomić regularne, szybkie połączenia z Lublinem.
Co więcej, linia ta - ze względu na jej zorientowanie w kierunku północno-zachodnim - zapewne znacznie ułatwiłaby stworzenie brakujących połączeń pasażerskich do m.in. Warszawy i centralnej Polski. W chwili obecnej sieć kolejowa w okolicy naszego miasta jest ułożona w taki sposób, że funkcjonują pociągi osobowe skierowane jedynie w stronę Krakowa i Śląska. To zaś stawia Biłgoraj w niekorzystnej sytuacji w porównaniu do tych miast regionu, które posiadają sprawne połączenie ze stolicą - są to m.in. Zamość, Krasnystaw i Chełm.
Niebagatelne znaczenie ma okoliczność, że planowana linia miałaby być zelektryfikowana. W połączeniu z faktem, że niedawno zelektryfikowano przebiegającą przez Kraśnik i Szastarkę magistralę nr 68, oznaczałby to wpięcie miasta w krajową sieć kolei z trakcją elektryczną. W efekcie zaistniałaby szansa na istotne usprawnienie komunikacji między Biłgorajem a resztą kraju. To zaś, w perspektywie, znacznie zwiększyłoby atrakcyjność miasta dla turystów, inwestorów, a także osób poszukujących miejsca do zamieszkania.
Korzyści odniosłyby też mniejsze ośrodki w okolicy Biłgoraja. Janów Lubelski po raz pierwszy w historii otrzymałby połączenie kolejowe. Powstałyby nowe przystanki w miejscowościach leżących na trasie planowanej linii. Zwiększyłby się również potencjał linii kolejowej nr 69 na jej niemal zupełnie opuszczonym odcinku Zwierzyniec - Długi Kąt - Bełżec koło Tomaszowa Lubelskiego. Warto też pamiętać, że kolej nie tylko wozi pasażerów, ale jest przede wszystkim bardzo dużym impulsem dla rozwoju wszelkich gałęzi przemysłu i usług.
Linia z Szastarki do Biłgoraja - w razie podjęcia decyzji o jej budowie - jest planowana jako trasa jednotorowa, zelektryfikowana, z maksymalną prędkością składów wynoszącą 120 km/h. Szacuje się, że koszty budowy wyniosłyby około 1 miliarda złotych, z czego 85% miałoby być pokryte z zasobu rządowego programu Kolej Plus, a 15% z budżetów zainteresowanych samorządów.