Dzień Pamięci Ofiar Katynia przypada 13 kwietnia i ustanowiony został w 2007 roku dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD na mocy decyzji naczelnych władz Związku Sowieckiego z marca 1940 roku.
Tegoroczne miejskie i powiatowe obchody rocznicy zbrodni katyńskiej, połączone z obchodami 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej, zorganizowano w środowe przedpołudnie 10 kwietnia. Wydarzenie rozpoczęło się mszą św. odprawioną w kościele pw. św. Jerzego w Biłgoraju, następnie uczestnicy uroczystości, wśród których znaleźli się samorządowcy, przedstawiciele parlamentarzystów, poczty sztandarowe, młodzież szkolna oraz organizacje kombatanckie, przemaszerowali na cmentarz przy ul. Lubelskiej.
Tragiczne wydarzenia przypomniał dr Adam Balicki. - Pojęciem zbrodni katyńskiej możemy określić nie tylko mord polskich oficerów, który miał miejsce wiosną 1940 roku, ale też eksterminację naszego narodu, polegającą na systemowej polityce władz sowieckich, mordach, wywózkach polskiego społeczeństwa czy to w latach 1939-1941, czy też 1944-1947 - mówił dr Balicki i dodał, że po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie polskie we wrześniu 1939 roku, do niewoli sowieckiej dostało się około 250 tys. żołnierzy, w tym około 18 tys. oficerów. - Spośród nich wyselekcjonowano ponad 15. tys. nastawionych najbardziej patriotycznie, stanowiących przedstawicieli inteligencji, którzy mogliby później stanąć na czele narodu polskiego w walce z nowym okupantem. Większośc z nich zginęła właśnie w lasku katyńskim czy jego okolicach - przypominał dr Adam Balicki.
5 marca 1940 roku wydano rozkaz rozstrzelania polskich jeńców przetrzymywanych w obozach Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz zlikwidowania więźniów w obozach NKWD na terenach wschodnich Rzeczypospolitej. - Po miesięcznych przygotowaniach, 3 kwietnia przystąpiono do likwidacji obozu w Kozielsku, dwa dni później do dwóch kolejnych. Więźniów z obozu przewożono w okolice lasku katyńskiego i tam, strzałem w tył głowy, pozbawiano życia - mówił dr Balicki. Za główne motywy decyzji władz sowieckich uważa się chęć pozbawienia narodu polskiego elity intelektualnej, której przedstawiciele mogliby w przyszłości stanąć na czele powstania antysowieckiego.
Uczestnicy uroczystości upamiętnili także ofiary katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku w katastrofie rządowego samolotu, zginęli członkowie delegacji polskiej na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, wśród których był prezydent Lech Kaczyński.
Na zakończenie pod Krzyżem Katyńskim złożono wieńce i zapalono znicze. Wszystkim, którzy wzięli udział w obchodach rocznicowych dziękował starosta Andrzej Szarlip.