Wczoraj poznaliśmy pierwszego kandydata na burmistrza Biłgoraja. Z ramienia Prawa i Sprawiedliwości wystartuje Andrzej Łęcki. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Andrzej Łęcki kandydatem PiS na burmistrza.

Dziś znamy więcej szczegółów. Swój start w zbliżających się wyborach samorządowych zapowiedział obecny burmistrz Janusz Rosłan. - Na dzień dzisiejszy jestem zdecydowany powalczyć o kolejną, czwartą już kadencję. Wystartuję z własnego komitetu wyborczego - mówi burmistrz Rosłan i dodaje: - Rozmawiam z wieloma osobami, które widzą, jak wiele zmieniło się w Biłgoraju w ciągu ostatnich lat, zachęcają mnie do ubiegania się o stanowisko burmistrza, dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu.

Pozostali przedstawiciele partii i lokalnych organizacji nie deklarują jednoznacznie chęci walki o najwyższy urząd w mieście.

Z pewnością swojego przedstawiciela podczas najbliższych wyborów samorządowych wystawi Stowarzyszenie Jedność Ziemi Biłgorajskiej. Nieoficjalnie mówi się, że kandydatem będzie radny obecnej kadencji Rady Miasta i nauczyciel informatyki i przyrody Mirosław Lipiński.

- Stowarzyszenie działa w oparciu o zasady demokratyczne i wspólnie podejmiemy decyzję o tym, kto będzie kandydatem na burmistrza podczas najbliższych wyborów samorządowych. Jeśli będzie taka wola pozostałych członków Stowarzyszenia podejmę to wyzwanie - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl Lipiński i zaznacza, że decyzja powinna zostać podjęta do końca sierpnia.

Niewiele o swoich planach mówi natomiast wicestarosta powiatu biłgorajskiego Stanisław Schodziński. W rozmowie z naszym portalem wyjaśnił, że zastanawia się nad startem w wyborach na burmistrza Biłgoraja, jednak nie chce zdradzać żadnych szczegółów. - Decyzja nie została jeszcze podjęta do końca, jeśli będę startował to z nowego komitetu, nie własnego, ale reprezentując szersze ugrupowanie - mówi lakonicznie starosta Schodziński. Na pytanie o termin podjęcia decyzji odpowiada krótko: - Zdążymy.

Innym ugrupowaniem, które może wystawić swojego kandydata na burmistrza jest Polska Razem Jarosława Gowina, której lokalne struktury od lutego br. tworzy przewodniczący Rady Powiatu Mirosław Późniak. - Polska Razem może wystawić wspólnego kandydata z innymi ugrupowaniami, z którymi zamierzamy startować wspólnie, żeby zwiększyć swoje szanse. Mogę powiedzieć, że są to osoby z szeroko pojętej prawicy. PiS ma bardzo wysokie sondaże, jednak mam wrażenie, że ta partia się zamyka. Jeżeli nie dojdzie do sfinalizowania rozmów pod skrzydłami tej najsilniejszej partii prawicowej i zbliżenia podczas prowadzonych rozmów to bez wątpienia wystawimy swojego kandydata - wyjaśnił Późniak.

Swojego przedstawiciela w wyborach na burmistrza Biłgoraja nie będzie miała za to Platforma Obywatelska. Jak zaznacza w rozmowie z naszym portalem Zofia Woźnica, przewodnicząca powiatowych struktur partii, PO zdecydowała, że poprze jednego z kandydatów wystawionych przez inne komitety wyborcze.

Nieoficjalnie wiadomo, że gospodarzem Biłgoraja chce także zostać poseł Piotr Szeliga. Poseł nie znalazł jednak czasu na skomentowanie tych doniesień, o decyzji dotyczącej startu w wyborach poinformujemy w późniejszym czasie.

Na zwycięstwo w nadchodzących wyborach liczy także Fundacja Biłgoraj XXI. Z tego komitetu wyborczego najprawdopodobniej wystartuje radny, pracownik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Biłgoraju Jacek Piskorski. - Z pewnością w najbliższych wyborach wystawimy swojego kandydata. Moja kandydatura cały czas jest brana pod uwagę, nie zostały jednak podjęte żadne ostateczne decyzje. Jeśli okaże się, że to ja będę miał reprezentować komitet na pewno nie odmówię - stwierdził Piskorski.

O tym, kto będzie burmistrzem Biłgoraja dowiemy się 16 listopada, jeśli będzie konieczne przeprowadzenie II tury zwycięzcę poznamy 30 listopada. Winiki ostatnich wyborów na burmistrza Biłgoraja znajdą państwo pod adresem - Biłgorajanie zdecydowali: Rosłan po raz trzeci burmistrzem.