fot. UM Frampol
Koncert z okazji Dnia Kobiet od lat wpisuje się w kalendarz imprez Gminy Frampol. Zawsze licznie uczestniczą w nim mieszkańcy Gminy Frampol. Podobnie było w tym roku.
- Pragniemy szczerze od serca, z wielkim szacunkiem skierować do Was miłe Panie, w dniu Waszego święta, wiele serdeczności, uśmiechu, pięknych życzeń, szczerości i uścisków - złożył życzenia na początku koncertu Kazimierz Oszust Dyrektor M-GOK i przywitał gości: władze Frampola, mieszkańców, radnych Rady Miejskiej we Frampolu, reprezentacji szkół, instytucji i zakładów pracy, przedstawicieli Towarzystwa Przyjaciół Frampola i Samorządu Miasta oraz wszystkich uczestników koncertu, zespoły i ich instruktorów.
Następnie głos zabrał Burmistrz Tadeusz Niedźwiecki, składając wszystkim Paniom najserdeczniejsze życzenia. - Kobiety wnoszą w nasze życie wiele radości, sprawiają, że jest ono piękniejsze. Za to wszystko, Szanowne Panie, w dniu dzisiejszym chcę Wam serdecznie podziękować. W imieniu swoim, Przewodniczącego Rady Miejskiej Jerzego Marczaka, samorządu i pracowników Urzędu Miejskiego, składam życzenia wszelkiej pomyślności, zdrowia i spełnienia marzeń - powiedział Burmistrz Tadeusz Niedźwiecki i zachęcił panów do wspólnego odśpiewania tradycyjnego "Sto lat".
Wszystkim obecnym na sali Paniom wręczone zostały tulipany, a koncert rozpoczęła Gminna Orkiestra Dęta. Na scenie zaprezentowały się trzy grupy taneczne Zespołu Dziecięcego, Teatr Seniorów, Teatrzyk dziecięcy, Zespół Wokalny GOSPA z Karolówki, Zespół Folklorystyczny ze Smorynia, Zespół Folklorystyczny z Sokołowki z kapelą, Młodzieżowy Zespół Wokalny z Chłopkowa, Zespół Folklorystyczny Żurawina z Korytkowa Małego, Chór Seniorów, Agnieszka Łozińska, Maja Kozioł, Dominika Polak, Joanna Trepiak, a wiersz o kobietach recytowała Emilia Karwat. Zebrani oglądali także wystawę rękodzieła: Aliny Flis - haft krzyżykowy, Elwiry Nizioł - haft krzyżykowy, Beaty Grzywna - szydełkowanie, Zofii Dubiel - rękodzieła ludowego, pisanki i Elżbiety Kapica - pisanki. Spotkanie zakończył wspólny poczęstunek.