Różnice w komunikacji międzykulturowej wynikają nie tylko z innego postrzegania tego, co i jak dana osoba próbuje nam przekazać za pomocą gestów, ale także z innego podejścia do zachowań proksemicznych, czyli postrzegania odległości dzielącej rozmówców. Jedne regiony, takie jak Ameryka Łacińska, wolą bliższą odległość podczas interakcji z ludźmi, inne np. Ameryka Północna preferują nieco większy dystans. Możliwe do zaobserwowania są także różnice wśród samych Latynosów. Mieszkańcy Kostaryki pozostają w bliższej odległości z osobami, z którymi podejmują rozmowę, niż np. Kolumbijczycy. Podobne badania zostały przeprowadzone wśród Niemców, Włochów i obywateli Stanów Zjednoczonych. Porównano te trzy kraje ze sobą, próbując wychwycić różnice w zachowaniach proksemicznych. Analiza badań wykazała, że podczas interakcji z innymi osobami to Włosi najbardziej skracają dystans. Niemcy są odrobinę bardziej powściągliwi w zbliżaniu się do rozmówcy, natomiast najdalej od siebie w trakcie rozmowy stoją obywatele Stanów Zjednoczonych. W Japonii natomiast pozycja jest równie ważna jak zachowanie bliskości pomiędzy uczestnikami interakcji. Zwykle podczas spaceru tradycyjnej japońskiej rodziny pierwszy idzie ojciec, za nim matka, a dopiero na końcu dzieci.
Innymi elementami w pozawerbalnej komunikacji międzykulturowej, dzielącymi ludzi z wielu krajów, są dotyk oraz reguły dotyczące stroju. Jak pisze G. Wainwright - Latynosi, dotykają się częściej niż inne rasy, podobnie jak Arabowie. W krajach arabskich nieraz możemy zobaczyć mężczyzn trzymających się za ręce, co zazwyczaj śmieszy Europejczyków, z kolei Arabki nigdy nie są dotykane publicznie. Japończycy rzadko nawiązują kontakt fizyczny w miejscach publicznych, chociaż mają tradycję wspólnych kąpieli, które nie mają żadnego podtekstu seksualnego.
Natomiast jeśli chodzi o wygląd, to są kraje, w których obowiązują ścisłe reguły dotyczące ubioru. Najbardziej widocznym przykładem są kobiety pochodzenia arabskiego, muszą one w całości zakrywać swoje ciała, tak by widoczne były jedynie oczy. Japończycy preferują uniformy. Zarówno dzieci, jak i studenci noszą jednolite stroje, najczęściej składające się z białej koszuli, czarnej marynarki i czarnych spodni lub spódnicy.
Komunikacja niewerbalna na świecie to nie tylko różnice w gestach, zachowaniu czy stroju. Równie ważne są podobieństwa, istnieją takie przejawy komunikowania pozajęzykowego, które interpretowane są tak samo w różnych krajach i odmiennych kulturach. Radość, smutek, strach, złość czy zdziwienie to stany emocjonalne, które są bezbłędnie rozpoznawalne przez przedstawicieli różnych kręgów kulturowych. Na całym świecie istnieją kultury, w których ludzie uśmiechają się, jeśli są szczęśliwi, natomiast gdy są zagniewani, marszczą brw. Michael Argyle zidentyfikował siedem elementów, które często towarzyszą powitaniu: bliski kontakt oraz skierowanie się na wprost drugiej osoby; krótkie uniesienie brwi; uśmiech; kontakt wzrokowy; kontakt fizyczny, nawet w kulturach, w których ludzie bardzo rzadko dotykają się publicznie; wyciągnięcie dłoni - po to, żeby ją uścisnąć albo pokazać oraz potrząśnięcie głową albo pochylenie jej w formie ukłonu.
Do podobnego wniosku doszedł Eibl Eibesfeldt, który stwierdził na przykładzie ludzi z bardzo odległych zakątków świata, że - podobieństwa między kulturami w ruchach wyrażających daną emocję sprawdzają się nie tylko do tak podstawowych ekspresji, jak uśmiechanie się, śmiech, płacz oraz wyrażanie mimiką twarzy gniewu, ale dotyczą całych grup zachowań. Na przykład jedna z ekspresji, którą ludzie z różnych kultur mogą demonstrować, gdy odczuwają złość, to otwarcie kącików ust w szczególny sposób, zmarszczenie brwi oraz zaciśnięcie pięści.
Mając styczność z wieloma różnymi kulturami można zauważyć między nimi zarówno podobieństwa, jak i różnice. Każde społeczeństwo kształtuje się w określonych warunkach, co sprawia, że kształtuje się także odmienny pogląd co do sposobu komunikowania, także niewerbalnego. Dlatego wybierając się z zagraniczną wizytą do nieznanego nam kraju, pamiętajmy o istnieniu odmiennej kultury i bądźmy przygotowani na trudności w porozumiewaniu.