Składanie interpelacji rozpoczął radny Zbigniew Kita. Skierował on pytanie do burmistrza dotyczące wykupu nieruchomości przy ul. Krzeszowskiej. Jak stwierdził, zrobił to na prośbę zainteresowanych tym tematem mieszkańców miasta, przedstawicieli tego osiedla. Radny nawiązał również do bardzo aktualnego tematu, jakim jest pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych. Zapytał, czy Biłgorajskie Przedsiębiorstwo Ciepłownicze podejmuje działania ograniczające ilość dymu wydobywającego się z miejskich kominów. Trzecią sprawą poruszoną przez tego radnego był zbiornik wodny na rzece Czarna Łada. - Już w poprzedniej kadencji były poczynione uzgodnienia z wójtem gminy Biłgoraj dotyczące zalewu. Chciałem zapytać, czy z tej inwestycji zrezygnowaliśmy, czy ją jedynie odkładamy na czas późniejszy - zastanawiał się radny. Kolejny wniosek dotyczył ul. Poprzecznej. W tym miejscu miasto posiada swoją działkę, na której obecnie usytuowane są prywatne garaże. Właściciele tychże otrzymali już pisma wypowiadające umowę najmu. Na tym miejscu planowana jest budowa parkingu. W związku z tym pytanie radnego dotyczyło realizacji tej inwestycji. Kolejnym radnym, który zabrał głos podczas tej części sesji, był Jacek Piskorski, przewodniczący Komisji Sportu. Wrócił do tematu budowy trybuny. - Dlaczego radni nie zostali poinformowani o dosyć istotnym zakresie zmian inwestycji - dopytywał radny Piskorski. Trybuny według pierwotnego planu miały mieścić 1200 osób, obecnie prowadzona inwestycja zapewni jedynie 850 miejsc siedzących. Piskorski przypominał, że radni glosowali za pierwotną wersją projektu i postulował podjęcie próby zwiększenia limitu miejsc. Z interpelacjami wystąpił podczas sesji także radny Zenon Kowalik. Pierwsza z nich dotyczyła PGK-u. Radny zauważył potrzebę zwiększenia częstotliwości odbioru opakowań plastikowych z terenu miasta. Druga interpelacja dotyczyła ul. Nadstawnej. Chodziło o postawiony jakiś czas temu znak zakazujący zatrzymywania się na tej ulicy. Nie jest on jednak respektowany, w związku z czym radny prosił, żeby straż miejska zajęła się problemem parkowania i tarasowania ulicy przez samochody. Kolejne interpelacje przedstawił Kazimierz Sobieski. Wypowiedź dotyczyła stanu dróg na terenie miasta. Stwierdził, że ubytki w jezdni są ogromne, co grozi uszkodzeniami samochodów. - Wszyscy płacimy podatki i wymagamy, żeby przejazd przez miasto był możliwy - oburzał się radny. Drugi wniosek dotyczył rozwiązania problemu, jakim jest zakłócanie spokoju przez pijanych, młodych ludzi w godzinach nocnych. Radny Jerzy Serafin zgłosił kolejne interpelacje. W jednej z nich pytał o możliwość nadania nazwy, najstarszemu miejskiemu skwerowi usytuowanemu naprzeciwko kościoła p.w. Św. Jerzego. Zaproponowana przez radnego nazwa to "Skwer saski". Z wnioskiem o dokonanie inwentaryzacji miejskich ulic wystąpił Zbigniew Ryba. Zauważył on problem braku miejsc parkingowych na terenie miasta. Zaproponował, aby zezwolić na parkowanie tam, gdzie jest to możliwe i nie utrudnia przejazdu innym użytkownikom drogi, jednak tak, by nie niszczyć miejskiej zieleni. Następnie z interpelacjami wystąpił radny Eugeniusz Kornak. Zauważył on niedziałające lampy na skrzyżowaniu ul. 11-go listopada i ul. Poniatowskiego. Radnego zaniepokoiła także studzienka ściekowa na ul. Armii Ludowej, stanowiąca niebezpieczeństwo dla przejeżdżających tą ulicą samochodów. Na katastrofalny stan dróg zwrócił uwagę również radny Krzysztof Iwaniec. Wystąpił on z interpelacją dotycząca jak najszybszej naprawy ubytków przez służby drogowe. Z tematem utrzymania stanu ulic wystąpił także radny Adam Skakuj. Na zakończenie tej części sesji swoje postulaty przedstawił przewodniczący Zygmunt Dechnik. Prosił o podjęcie działań na rzecz umożliwienia przejazdu na drodze gruntowej usytuowanej wzdłuż stawów, na wysokości ul. Cegielnianej i ul. Piłsudskiego. W związku z rozpoczęciem prac remontowych w Dworku Modrzewiowym, przewodniczący Dechnik prosił także o podjęcie działań na rzecz przeprowadzki mieszkańców oraz organizacji zlokalizowanych w "bloku" Kościuszki 28.