Przemarsz ulicami Biłgoraja, odśpiewanie hymnu Czerwonego Krzyża, przemówienia okolicznościowe oraz spotkanie integracyjne złożyły się na biłgorajskie obchody Światowego Dnia Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Wydarzenie, w którym uczestniczyli działacze i wolontariusze, odbyło się w poniedziałek 8 maja.
Jak wyjaśnia Anna Koman, prezes oddziału rejonowego PCK w Biłgoraju, data 8 maja została wybrana nieprzypadkowo, ponieważ tego dnia urodził się szwajcarki biznesmen i filantrop, laureat pierwszej Nagrody Nobla Henri Dunant.
- Od 160 lat 8 maja, na cześć założyciela Czerwonego Krzyża, w 192 krajach obchodzony Światowy Dzień Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Łącznie w strukturach Czerwonego Krzyża lub Czerwonego Półksiężyca zrzeszonych jest ponad milion wolontariuszy - tłumaczy Anna Koman.
Ideą organizacji jest jest niesienie pomocy humanitarnej wszystkim ludziom, którzy jej potrzebują, bez względu na wyznanie, rasę, czy pozycję społeczną. - Tam, gdzie jest potrzebna pomoc, tam są wolontariusze pod znakiem Czerwonego Krzyża - zaznacza Anna Koman.
Kierownik biura PCK w Biłgoraju Edward Kurzyna wyjaśnia, że poniedziałkowy przemarsz ulicami miasta miał na celu pokazanie, że za działalnością PCK stoją konkretni ludzie, działacze i wolontariusze. To dzięki nim pomoc trafia do najbardziej potrzebujących w powiecie biłgorajskim.