W piątek 5 maja, na wniosek burmistrza Biłgoraja Janusza Rosłana, zwołano sesję Rady Miasta. Głównym punktem obrad była uchwała w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości obowiązujących na terenie Biłgoraja.
Głos zabrał przewodniczący komisji budżetu Jacek Piskorski, który zaproponował zdjęcie z porządku obrad podjęcia uchwały dotyczącej podwyżki podatków. Swoją decyzję motywował tym, że radni nie mieli wystarczająco dużo czasu, żeby zająć się wysokością stawek podatkowych.
- Radni deklarują chęć pracy nad projektem uchwały - mówił przewodniczący Piskorski i dodał, że tryb pracy nad uchwałą był przyspieszony. - Myślę, że jeśli każda komisja pozna argumenty, jakie stoją za tą uchwałą i jakie są potrzeby finansowe miasta, uda się wypracować kompromis do kolejnej sesji - tłumaczył Jacek Piskorski.
- Gdyby zwiększenie dochodów naszego miasta nie było koniecznością to z całą pewnością nie byłoby dyskusji, które miały miejsce na poprzednich sesjach. Wnioski, które w tej chwili miasto przygotowało w ramach Rządowego Programu Rozwoju Dróg, przebudowy chodników, czy wnioski zgłoszone przez rady osiedlowe, opiewają na blisko 30 mln zł. Dodatkowo galopująca inflacja spowoduje, że pracownicy Urzędu Miasta będą oczekiwali regulacji wynagrodzeń. Na ten moment stan budżetu na to nie pozwoli. Podwyżka o 100 zł dla każdego pracownika oznacza konsekwencje dla budżetu miasta na poziomie 400 tys. zł - mówił Janusz Rosłan i zaapelował do radnych, aby pracując nad stawkami podatku od nieruchomości wzięli pod uwagę te czynniki.
W sesji wzięło udział 20 radnych. Wszyscy poparli wniosek przewodniczącego Piskorskiego. Teraz nad określeniem wysokości stawek podatku od nieruchomości pracować będą komisje Rady Miasta. Proponowane stawki poznamy na kolejnej sesji, która odbędzie się 24 maja.