W projekcie wzięło udział łącznie 36 osób, uczniów i ich opiekunów reprezentujących Szkołę Podstawową nr 5 im. Księdza Jana Twardowskiego w Biłgoraju oraz Liceum nr 81 we Lwowie. Młodzi ludzie w całości zaplanowali i przeprowadzili szereg działań: zaprojektowali i ozdobili drewniane donice, w których posadzili rośliny, stworzyli murale o tematyce ekologicznej i zaprojektowali grę miejską, której uczestnicy mogą poznać przyjazne przyrodzie miejsca w Biłgoraju. Podczas piątkowego happeningu młodzież wręczała mieszkańcom naszego miasta własnoręcznie wykonane doniczki z sadzonkami kwiatów.
- Udało nam się zrobić naprawdę bardzo dużo. To była męcząca, ale bardzo przyjemna praca. Ale dla nas najważniejsze jest to, że poznaliśmy rówieśników z Polski i szybko się zaprzyjaźniliśmy - powiedziała Sofya Knysh, jedna z uczestniczek projektu.
Pięciodniowe spotkanie przysporzyło młodzieży wielu wrażeń, a wspólnie spędzony czas sprawił, że między nimi zawiązały się międzynarodowe przyjaźnie.
- Obawiałam się tego, że będzie nam trudno się komunikować. Do tej pory znaliśmy się tylko z kilku kontaktów przez Internet. Okazało się jednak, że nie było żadnych problemów, żeby się dogadać i szkoda, że projekt tak szybko się skończył - dzieliła się swoimi wrażeniami Oliwia Markowicz, uczennica SP 5.
W piątkowe przedpołudnie odbyło się uroczyste podsumowanie projektu, podczas którego młodzież prezentowała efekty swojej pracy, zaprezentowała stworzony przez siebie film ukazujący przebieg prac na każdym z etapów oraz dzieliła się wrażeniami ze wspólnych działań. W spotkaniu uczestniczyli zaproszeni goście oraz uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 5.
Koordynatorami projektu ze strony polskiej byli: Katarzyna Bastrzyk i Mariusz Polowy, nauczyciele języka polskiego, zaś ze strony ukraińskiej - Alla Stepanyshyn, zastępca dyrektora szkoły.
- Aż trudno uwierzyć, że w ciągu zaledwie kilku dni udało nam się zrobić tak wiele. Każdy, kto odwiedza nasze szkolne patio jest zauroczony tym miejscem. Myślę, że wspólnie udowodniliśmy, że edukacja pozaformalna, czyli taka, w której uczniowie nie siedzą w szkolnych ławkach, a uczą się poprzez aktywne, twórcze działanie, to znakomity pomysł, wart wysiłku - powiedział Mariusz Polowy.
- Jesteśmy zdumieni tym, jak nasza młodzież zjednoczyła się we wspólnym działaniu, jak szybko przełamała lęki i bariery i stworzyła przestrzeń, która będzie nam o tym przypominać przez wiele lat - dodała Katarzyna Bastrzyk.
Projekt "Ekologia bez granic" został sfinansowany ze środków Polsko-Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży z dotacji Ministerstwa Edukacji Narodowej.