"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" - właśnie na tej sentencji swoją działalność opierał bł. ks. Jerzy Popiełuszko, ksiądz który głośno bronił praw człowieka i wiary katolickiej. Dziś, we wtorkowe popołudnie 19 października, w 37. rocznicę jego męczeńskiej śmierci w Biłgoraju odbyły się uroczystości religijno - patriotyczne.
Bł. ks. Jerzy Popiełuszko zginął, bo komunistycznej władzy nie podobały się jego odważne wystąpienia.
Związany był ze środowiskiem robotniczym, aktywnie wspierał "Solidarność". Podczas stanu wojennego był wielokrotnie oskarżany przez władze o zaangażowanie w działalność polityczną. Akcją rozpracowującą księdza nazwaną "Popiel" rozpoczęto najprawdopodobniej w 1982 roku. Dwa lata później 19 października w okolicach miejscowości Górsk, niedaleko Torunia ksiądz wraz ze swoim kierowcą został uprowadzony przez funkcjonariuszy MSW. Kierowca zdołał wyskoczyć z auta, ksiądz Popiełuszko został zamknięty w bagażniku. Oprawcy co chwilę stawali i bili księdza do nieprzytomności. Około północy związanego wrzucili do wody z zapory na Wiśle we Włocławku. Jego zwłoki znaleziono 30 października w zalewie na Wiśle.
Wtorkowa uroczystość rozpoczęła się od montażu słowno - muzycznego przygotowanego przez młodzież z I LO im. ONZ w Biłgoraju, która wspominała działalność kapelana "Solidarności". Następnie odprawiona została msza św.
Na zakończenie wydarzenia złożono wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą bł. ks. Jerzego Popiełuszkę.