Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie, 18 kwietnia, w gminie Frampol. Strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące pożaru poszycia leśnego, ogień objął ok. 20 arów.
Na miejsce wezwano także służby ratunkowe oraz policję. W pobliżu objętego ogniem terenu został znaleziony mieszkaniec tej gminy, czterdziestokilkuletni mężczyzna. W chwili dotarcia do niego służb był przytomny. Został przetransportowany do szpitala Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym.
Niestety mimo wysiłków lekarzy mężczyzna zmarł jeszcze tego samego dnia. Jak wyjaśnia w rozmowie z portalem bilgorajska.pl prokurator rejonowy Anna Rębacz mieszkaniec gminy Frampol miał rozległe poparzenia, które obejmowały ok. 80% powierzchni jego ciała.
- Na wtorek, 21 kwietnia, została zaplanowana sekcja zwłok. Ze względu na fakt, że mężczyzna żył przed zabraniem go do szpitala nie była wymagana obecność prokuratora na miejscu zdarzenia. Czekamy obecnie na ustalenia w tym zakresie ze strony policji - wyjaśnia Anna Rębacz.
W związku ze zdarzeniem prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku art. 163 par. 3 KK czyli sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.