W nocy z 10 na 11 stycznia policjanci patrolujący teren Biłgoraja tuż po północy zauważyli kierującego skuterem marki Yamaha, który przewrócił się wraz z pojazdem na skrzyżowaniu ulic Komorowskiego i Poniatowskiego. Natychmiast zbliżyli się do kierowcy chcąc udzielić mu pomocy.
- 24-latek nie odniósł obrażeń, natomiast był nietrzeźwy. Jak wykazało badanie miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Nie było to jednak jego jedyne przewinienie - relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek z KPP w Biłgoraju.
Policjanci ustalili, że tablice rejestracyjne jakie znajdowały się na skuterze 24-latek wziął z innego pojazdu należącego do jego znajomej. Mundurowi sprawdzają prawdziwość tej informacji i okoliczności w jakich mężczyzna wszedł w posiadanie tablic. - Dalsza kontrola wykazała, że skuter, którym kierował 24-latek nie jest zarejestrowany i nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC, a sam kierowca nie posiada uprawnień do kierowania - informuje mł. asp. Klimek.
Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.