Przypomnijmy: Dwóch mieszkańców miasta w wieku 30 oraz 34 lat zaczaiło się, a następnie napadło na 35-letnią kobietę, również mieszkankę Biłgoraja. Mężczyźni postanowili zaciągnąć ją w ustronne miejsce i wykorzystać seksualnie. W toku śledztwa ustalono, że sprawcy ustawili poszkodowaną twarzą do ściany budynku, a jeden z nich zakrył kobiecie usta, jedną ręką zdjął jej odzież i bieliznę, a potem dotykał ją w miejscach intymnych, drugi, młodszy z panów, w tym czasie pilnował miejsca zdarzenia, dopingując kolegę do działania.
Na szczęście napastowana kobieta skutecznie broniła się przed gwałtem. Wydostać się z opresji pomogli jej także policjanci, którzy akurat patrolowali okolicę i ruszyli na pomoc. Do tego zdarzenia doszło w sierpniu 2018 roku, w centrum Biłgoraja.
Napastnicy usłyszeli zarzuty, w maju br. do Sądu Okręgowego w Zamościu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Poza próbą zbiorowego gwałtu mężczyźni przed sądem odpowiadali również za doprowadzenie poszkodowanej do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym. Dodatkowo jeden z panów oskarżony był również o to, że w warunkach recydywy, groził 35-latce pobiciem i pozbawieniem życia. Mężczyźni nie przyznali się do winy.
Biegli psychiatrzy ocenili, że podczas zdarzenia napastnicy mieli pełną zdolność do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Za zarzucane im czyny groziło 15 lat pozbawienia wolności.
W połowie września zapadł wyrok.
34-letni mieszkaniec Biłgoraja został skazany na 3 lata i 2 miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności. Jego młodszy kolega dostał łączną karę o 6 miesięcy wyższą. Wyrok nie jest prawomocny.