- Jeśli chodzi o frekwencję w wyborach samorządowych na godz. 10 to wyniosła ona 5,87%, natomiast na godz. 15 - 27,43% - powiedział Gazecie Biłgorajskiej sekretarz miasta, Bogdan Kowalik.
W porównaniu do wyborów prezydenckich, które odbyły się wiosną tego roku, frekwencja jest podobna. Wtedy do godz. 13 zagłosowało 25,47% mieszkańców miasta.
Wyniki z poszczególnych Komisji Wyborczych są zbliżone i wynoszą od 25 do ok. 30%. Najwięcej wyborców do tej pory zagłosowało w szpitalu, ok. 37%. Poza tym najchętniej na wybory szli mieszkańcy z obwodu wyborczego nr. 13. Taka sama liczba osób, ok. 31%, uczestniczyła w wyborach w obwodach nr. 10 i nr. 1.
- Najmniej licznie do urn poszli mieszkańcy obwodu nr. 6, czyli ci, którzy głosują w Samorządowym Przedszkolu Nr 2. Tam swój głos oddało 24,36% wszystkich uprawnionych - dodał Kowalik.
Następny komunikat o frekwencji podany będzie o godz. 19, a lokale wyborcze zostaną zamknięte o godz. 22. Jest więc jeszcze sporo czasu, by tę statystykę poprawić. Biorąc pod uwagę, fakt że w poprzednich wyborach samorządowych o tym, kto dostanie się do Rady Miasta czy Powiatu decydowały pojedyncze głosy, trzeba mieć świadomość, jak wielki wpływ na przyszłość regionu ma każdy z nas.