W niedzielę, 21 listopada, otrzymamy w odpowiednim dla naszego miejsca zamieszkania, lokalu wyborczym cztery karty do głosowania. - Mieszkańcy miasta dostaną cztery oddzielne karty do głosowania. Będą na nich kandydaci do Rady Miasta, Rady Powiatu, Sejmiku Wojewódzkiego i na burmistrza. By głos był ważny, każdy obywatel może postawić tylko jeden krzyżyk na każdej z tych list - wyjaśnia sekretarz miasta, Bogdan Kowalik.
Problemu z zagłosowanie nie będą mieli również wyborcy przebywający w chwili wyborów w szpitalu. - Szpital sporządzi wewnętrzną listę osób będących na oddziałach - dodał Kowalik. Nawet ci, którzy do placówki trafią w sobotę będą mogli wziąć udział w niedzielnych wyborach, gdyż lista chorych będzie uaktualniana.
Nie ma też obaw, że ktoś nie trafi do lokalu, w którym powinien oddać swój głos. Obwody głosowania, czyli ulice przyporządkowane do danego lokalu nie ulegają zmianom. Oznacza to, że jeśli cztery lata temu głosowaliśmy np. w jednej z biłgorajskich szkół, tym razem powinniśmy udać się w to samo miejsce. Jeśli, mimo wszystko, ktoś nie ma pewności, do którego obwodu należy, powinien zapoznać się z obwieszczeniami wyborczymi.
Zanim jednak wybierzemy się na wybory musimy pamiętać, że poprzedza je cisza wyborcza. Zaczyna się ona już dziś o północy. Od tego momentu nikomu nie wolno np. rozwieszać plakatów, ani w jakikolwiek inny sposób agitować na rzecz któregoś z kandydatów. Do niedzielnego wieczoru nie zobaczymy także żadnych sondaży, czy informacji przedwyborczych. - Otrzymamy tylko informacje o frekwencji, będą one podane o godzinie 10,15 i 19 - powiedział sekretarz miasta.
Lokale wyborcze otwarte będą od godz. 8 do 22. To dużo czasu na zagłosowanie, dlatego nieobecność przy urnie będzie trudno wytłumaczyć jego brakiem.