W miniony poniedziałek dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży w miejscowości Szozdy w gminie Tereszpol. Dwaj mężczyźni, mieszkańcy powiatu olsztyńskiego i ciechanowskiego, którzy odwiedzili rodzinę, pozostawili na posesji niezabezpieczonego busa marki Iveco. - Kiedy zauważyli otwarte drzwi od samochodu, okazało się, że z pojazdu zginął radioodtwarzacz, kurtka, dwa wiadra owoców aronii, telefon komórkowy oraz portfel wraz z dokumentami i pieniędzmi w kwocie około 1200 zł - informuje mł. asp. Milena Wardach, rzecznik KPP w Biłgoraju.
Mężczyźni natychmiast o tym fakcie powiadomili policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Podczas patrolu miejscowości, na jednym z przystanków autobusowych zauważyli grupkę chłopców, których postanowili wylegitymować. Nastolatkowie byli znani mundurowym, ponieważ już w przeszłości dokonywali przestępstw na terenie gminy. Byli to trzej mieszkańcy gminy Tereszpol w wieku 15-17 lat. - Podczas kontroli osobistej policjanci ujawnili przy nich część przedmiotów pochodzących z kradzieży. Pozostałe ukryte łupy zostały wskazane przez sprawców - mówi rzecznik biłgorajskiej policji.
Odzyskane mienie zostało zwrócone właścicielom. - Młodzieńcy w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi, w organizmach mieli od 0,7 do 1,5 promila alkoholu. Dwóch 17-latków zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5, natomiast 15-latkiem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich - dodaje rzecznik Wardach.