W sobotę, 10 lutego doszło do pożaru przy ul. Moniuszki w Biłgoraju. - Zgłoszenie wpłynęło o godz. 18.11. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pali się drewniana szopa przykryta papą oraz dach na sąsiednim budynku gospodarczym - informuje Albert Kloc rzecznik KP PSP w Biłgoraju. Z ogniem walczyły dwie jednostki PSP, działania trwały około dwóch godzin. Spaleniu uległo 90% szopy na drewno opałowe, konstrukcja dachu na sąsiednim budynku gospodarczym w 20% oraz około 4 m 3przechowywanego drewna.
W niedzielę rano strażacy interweniowali we Frampolu, gdzie palił się budynek gospodarczy. Jak relacjonuje rzecznik KP PSP w Biłgoraju zgłoszenie wpłynęło o godzinie 9.05. Na miejscu zdarzenia stwierdzono, że w budynku gospodarczym zapaliło się drewno opałowe. Zagrożony pożarem był sąsiadujący budynek. Z żywiołem walczyły: 1 jednostka PSP i 2 jednostki OSP. Działania strażaków trwały półtorej godziny. W wyniku pożaru spaleniu uległo około 0.5 m 3drewna opałowego oraz nadpalona została część podłogi (około 4 m 2).