Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem ponowny start w wyborach obecnego burmistrza miasta Janusza Rosłana. Jeśli i tym razem uda mu się pokonać konkurentów będzie to już jego trzecia kadencja na tym stanowisku. - Jeżeli zostanę wybrany na kolejną kadencję to moje działania będą kontynuacją dotychczasowych, ale będę chciał także wprowadzić nowe pomysły, a jest ich sporo, są to elementy programu wyborczego - powiedział Janusz Rosłan. Jednak burmistrz podkreślił, że najważniejsze będą inwestycje, stawia na rozwój miasta poprzez inwestowanie w nowe obiekty i ciągi komunikacyjne. - W tej kadencji zostały przygotowane inwestycje, które należałoby zrealizować w przyszłej kadencji, są gotowe dokumentacje techniczne wśród nich np. obwodnica północna, jednak jej realizacja będzie zależała od tego, czy uda nam się pozyskać środki zewnętrzne. Ważna jest także rewitalizacja Placu Wolności, ale również przebudowa Biłgorajskiego Centrum Kultury, czekamy tylko kiedy będzie można podpisać umowę z Marszałkiem i rozpocząć prace - dodał. Priorytetem będzie również przebudowa ulic Zamojskiej i Kościuszki. Zapytany o swoje szanse w najbliższych wyborach burmistrz Rosłan mówi, że nie chce tego oceniać, bo to należy do wyborców, ale wg niego kandydaci są bardzo dobrzy, ceni i szanuje zarówno Mariana Klechę jak i Czesława Bakotę.
Kontrkandydatem dotychczasowego gospodarza miasta będzie wspomniany Marian Klecha. Wystartuje on z własnego Komitetu Wyborczego "Nasz Biłgoraj". Już na początku września postanowieniem Komisarza Wyborczego w Zamościu zostało przyjęte zawiadomienie o utworzeniu takiego komitetu. Zapytany o powody startu w wyborach stwierdził - Sporo czasu poświęciłem na pracę w oświacie, jestem spełnionym człowiekiem, w tym roku kończy mi się kadencja dyrektora szkoły. Dodatkowo mile wspominam przygodę z samorządem, gdy byłem radnym w Radzie Miasta i chciałem spróbować swoich sił jako gospodarz miasta. Chciałbym żeby Biłgoraj powrócił do rozwoju, jaki był w latach 90-tych, bo teraz wydaje mi się, że mamy stagnację. Kiedyś to nas stawiono za wzór, a miasta takie jak Janów czy Krasnystaw były z tyłu, dzisiaj możemy powiedzieć że jest inaczej, chciałbym żeby rozwój miasta był bardziej dynamiczny.
Marian Klecha dodał, że nie jest związany z żadną opcją, dlatego postanowił starować z własnego Komitetu, jednak pod koniec września uzyskał poparcie biłgorajskiego PiS-u, podpisując porozumienie o współpracy w najbliższych wyborach. - Ja nie jestem związany z żadną opcją polityczną i pomimo różnych propozycji odmawiałem i startuje z własnego Komitetu. Nie wiem czy to przełoży się na większe szanse w wyborach, ale jeśli przez wiele lat nie należałem do żadnej partii, to teraz trudno się utożsamić z kimkolwiek, liczę na poparcie społeczeństwa Biłgoraja - mówił jeszcze niedawno Klecha.
Prawdopodobnym trzecim kandydatem ubiegającym się o fotel burmistrza Biłgoraja będzie Czesław Bakota, który nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. - Jeżeli podejmę to wyzwanie to wystartuję z Biłgorajskiego Porozumienia Samorządowego - powiedział Bakota. Zapytany o szanse na zwycięstwo odpowiada, że jest bardzo ostrożny w ocenach. - Wiele lat na stanowisku dyrektora Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej unormowały moją pozytywną pozycję społeczna i uważam, że wielu ludzi poznało mnie w działaniu, więc jeśli będąc człowiekiem niezależnym mogę jeszcze coś zrobić dla Biłgoraja to jestem otwarty - dodał Czesław Bakota. O szczegółach swojego programu wyborczego nie chciał natomiast jeszcze rozmawiać. - Są opracowane założenia programowe Biłgorajskiego Porozumienia Samorządowego i te założenia będą zgodne z moimi. W Porozumieniu określiliśmy kilka obszarów, które nas najbardziej interesują, jest ich na dzisiaj 7. Myślę, że w najbliższym czasie uszczegółowię tę informacje i odpowiem na pytanie o priorytety. Wśród nich jest m. in. współpraca z przedsiębiorcami i zmniejszenie bezrobocia, jest też ochrona zdrowia, kultura i oświata, a rozwój ekonomiczny miasta jest podstawą wszystkiego. Jeżeli funkcjonują poprawnie przedsiębiorstwa to tworzą miejsca pracy, a to oznacza, że jest szansa dla ludzi młodych - stwierdził Bakota.
Nie wiadomo kto będzie walczył o stanowisko burmistrza z listy PSL, gdyż dotychczasowy kandydat, kierownik Delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Zamościu Jacek Grabek zrezygnował z ubiegania się o tę funkcję. - Po licznych rozmowach i analizach uznałem, że przyjmę propozycję kandydowania na stanowisko wójta gminy Biszcza, połączę to z ubieganiem się o miejsce w Radzie Sejmiku Wojewódzkiego - powiedział Grabek w rozmowie z Gazetą Biłgorajską.
Z Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej wystartuje natomiast Benedykt Miszkin, były dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Biłgoraju. Zapytany o swoje szanse w zbliżających się wyborach stwierdził - Na to pytanie odpowiedzą wyborcy. Jestem przekonany, że moje "akcje" zaczynają piąć się w górę. Wnioskuję tak po rozmowach z wieloma ludźmi.
Dodał także, że uzyskał rekomendację Platformy Obywatelskiej w kandydowaniu na urząd Burmistrza Miasta Biłgoraja, nie będąc jej członkiem. - Platforma jest partią konserwatywno - liberalną. Konserwatyzm, ogólnie mówiąc, oznacza według mnie, poszanowanie i respektowanie prawa naturalnego przez człowieka - stwierdził Miszkin. Na pytanie o ocenę dotychczasowych władz miasta powiedział - Nie mam w zwyczaju krytykować swoich poprzedników. Ani z uwagi na poglądy polityczne, moralne czy gospodarcze. I tego Państwo nie możecie ode mnie oczekiwać. Od tego są inne partie i komitety wyborcze. Jeżeli chodzi o ewentualne spotkanie czy dyskusję z Panem Burmistrzem Rosłanem, to będzie ona miała charakter wyłącznie merytoryczny. Jeżeli chodzi o mój program, to jest on już, w zasadzie, opracowany w takim stopniu, na jaki pozwala mój stan wiedz o Mieście. Niemniej współpracuję z osobami, które są, śmiem twierdzić, autorytetami. Będzie oscylował wokół zagadnień związanych z pracą i rozwojem Miasta.
Swojego kandydata na stanowisko burmistrza nie ma jeszcze Komitet Wyborczy Wyborców Biłgoraj XXI. - Jeszcze rozważamy wysunięcie kandydata na burmistrza, a ostateczna decyzja będzie podjęta za ok. dwa tygodnie - stwierdził Zygmunt Dechnik, przewodniczący Komitetu.
Już znamy, przynajmniej większość nazwisk spośród których będziemy w najbliższych wyborach wyłaniać burmistrza miasta. Trwa jeszcze kompletowanie list kandydatów na radnych. A do kiedy i w jaki sposób można zgłaszać chęć wystartowania w wyborach?
My, czyli obywatele, wybierzemy burmistrza, wójta i radnych już pod koniec listopada ale sami kandydaci mają jeszcze trochę czasu na wyrażenie chęci ubiegania się o te stanowiska.
- Rejestracji kandydatów pretendujących do Rady Miasta oraz na stanowisko burmistrza dokona Miejska Komisja Wyborcza w Biłgoraju, którą 7 października powołał Komisarz Wyborczy w Zamościu. Następnie urzędujący burmistrz miasta niezwłocznie zwoła komisję, która ukonstytuuje się poprzez wybór przewodniczącego oraz zastępcy - wyjaśnił Bogdan Kowalik, sekretarz miasta.
Komisja jest niezbędna ponieważ to właśnie ona rejestruje zgłoszenia kandydatów na radnych oraz burmistrza miasta, przy czym przyszli radni wystartują w wyborach z jednego z zarejestrowanych Komitetów. - Chętni do ubiegania się o miejsce w radzie, na zadeklarowanie swojej kandydatury, mają na to czas do 22 października do godz, 24, natomiast do 27 bm. również do godz. 24 można zgłaszać kandydatów na burmistrza - dodał sekretarz Kowalik. Osoby ubiegające się o to stanowisko może zgłosić jedynie Komitet Wyborczy, który przynajmniej w dwóch okręgach wyborczych zgłosił kandydatów na radnych. N W poniedziałek, 4 października minął termin składania zawiadomień o utworzeniu Komitetu Wyborczego, więc żadna inna organizacja, poza już zgłoszonymi komitetami, nie ma już możliwości wystawienia swojego przedstawiciela w najbliższych wyborach.
Teraz pozostaje nam tylko zapoznanie się z nazwiskami osób, które będą chcą reprezentować nas w radzie miasta czy powiatu i zgodnie z obywatelskim obowiązkiem, zagłosowanie na swojego faworyta już 21 listopada br.