Nie wszyscy pewnie wiedzą, że sezon grzewczy może funkcjonować przez cały rok. Zależy to tylko od mieszkańców. - O rozpoczęciu sezonu decydują odbiorcy ciepła z którymi mamy podpisaną umowę, a do największych należą Spółdzielnia Mieszkaniowa i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Takie działanie jest nie tylko zgodne z prawem ale również z zawartymi umowami - powiedział Andrzej Król, prezes Biłgorajskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Niestety, gdy temperatura na dworze szybko spada, a w normalnym funkcjonowaniu we własnym mieszkaniu nie pomagają nawet najgrubsze swetry trzeba odkręcić kaloryfery i to pomimo wczesnej pory, czy wyższych rachunków. Wystarczy, że mieszkańcy zgłoszą prośbę o rozpoczęcie sezonu grzewczego w swojej spółdzielni. Nikt nie musi marznąć w domu, ale niestety trzeba za to słono zapłacić, a w tym roku nawet więcej niż w poprzednim. Ostatni raz taryfa była zmieniana dwa lata temu, oznacza to, że od grudnia wszystkich czeka wzrost opłat za ciepło. A o ile?
- Na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć na jakim poziomie zostanie ta cena zatwierdzona. Przewidujemy, że to będzie kilka procent. Ale to dopiero będzie wiadomo po uzgodnieniach z Urzędem Regulacji. Nie zawsze zgadzają się na zatwierdzenie wszystkich kosztów jakie my im przedstawiamy, a jednocześnie dysponują takim narzędziem jak ochrona interesów odbiorców ciepła i często, nawet jeżeli ta cena jest nieco wyższa, korzystając z uprawnień, obniżają ją - dodał prezes.
Wszystko drożeje - to słyszymy na każdym kroku, ciepło również. Szkoda tylko, że w związku z tym nie rosną równolegle nasze płace. Jedyne co nam pozostaje to mieć nadzieję, że ten sezon będzie znacznie krótszy od poprzedniego, a wiosna zaskoczy nas, szybko pokazując to najbardziej lubiane - ciepłe oblicze.