Handlujący na terenach znajdujących się na obszarze targowiska zastanawiają się dlaczego podwójnie muszą płacić za możliwość sprzedawania na targu, skoro osoby, które handlują poza terenem targowiska płacą jedynie Strażnikom Miejskim. Postanowiliśmy to sprawdzić.
Okazuje się, że pobierane opłaty zarówno przez właściciela terenu jak i Straż Miejską są zgodne z prawem.
Teren targowiska, na którym sprzedawcy handlują towarem, jest własnością miejskiej "Wspólnoty Gruntowej", która liczy około 400 mieszkańców Biłgoraja. - Jako zarząd wspólnoty zarządzamy tym terenem w imieniu właścicieli i naszą rolą jest żeby zarobić pieniądze, wypracować zyski, które później podzielimy, wśród właścicieli terenu - mówi Jan Perkowski, z zarządu spółki Wspólnoty Gruntowej.
Za możliwość handlu na terenie targowiska Wspólnota Gruntowa pobiera dwie opłaty. Pierwsza tzw. "placowa", pobierana jest za zajmowany teren, na którym odbywa się handel. Cena zależy od wielkości terenu, którą handlujący zajmuje. Natomiast druga opłata pobierana jest za rezerwację miejsca. - Opłata ta pobierana jest raz na kwartał. Jej wysokość zależy od zajętego terenu. Zazwyczaj jest to kwota od 30 do 50 zł. Osoba, która wykupi rezerwację ma pewność, że w tym miejscu zawsze ma prawo handlować - dodaje Perkowski.
Pieniądze, które Wspólnota pobiera od handlujących za teren przeznacza m. in. na zapłacenie kilku pracownikom, którzy w każdą środę, przez kilka godzin sprzątają targowisko. Pieniądze te przeznaczane są także na prace w okresie zimowym, m.in. na odśnieżanie targowiska i znajdującego się obok parkingu, czy drobnych remontów.
Kolejną opłatę od sprzedawców handlujących na targu pobiera Straż Miejska, która także robi to zgodnie z prawem. - Przepis, który daje możliwość pobierania opłat targowych wynika z ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Na podstawie tej ustawy Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie zbierania opłat targowych, a Straż Miejska została wyznaczona jako podmiot, który się tym zajmuje - mówi Bogdan Zwoliński, komendant Straży Miejskiej w Biłgoraju.
Straż Miejska opłaty zbiera już od wielu lat. Jeśli chodzi o wysokość stawek to są one wyznaczone uchwałą Rady Miejskiej. Są podobne do opłat jakie za dzierżawę terenu pobiera właściciel terenu. - Jest to około 1 zł za m2 od zajmowanej powierzchni - dodaje komendant Zwoliński.
Tak więc opłaty pobierane przez wspólnotę jak i Straż Miejską są zgodne z prawem.