Od 2018 roku zmieni się sposób opłacania składek. Każdy przedsiębiorca będzie miał indywidualny numer rachunku składkowego i wpłacał na to konto łączną kwotę składek. ZUS podzieli ją na poszczególne ubezpieczenia, przy czym w pierwszej kolejności składki pokryją najstarsze zadłużenie.
Jeśli więc przedsiębiorca nie ureguluje zadłużenia, to w 2018 roku z automatu skasuje swoje dobrowolne ubezpieczenie chorobowe.
- A to oznacza, że straci możliwość uzyskania np. zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego. Żeby ustrzec przed tym przedsiębiorców, wysyłamy do nich listy z informacją. Trafią one do prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, którzy mają zadłużenie w składkach i dotychczas byli zgłoszeni do ubezpieczenia chorobowego - wyjaśnia dyrektor Oddziału ZUS w Biłgoraju Zbigniew Wasąg. Listy z biłgorajskiego ZUS dostanie ponad 600 osób. Łączna kwota ich zadłużenia to 988 tys. zł.
Dla niektórych jest to kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych i spłata nie będzie dużym obciążeniem. Jeśli dług jest znacznie większy, a jednorazowa spłata niemożliwa, warto skorzystać z rozłożenia go na raty. - Zachęcamy do kontaktu z doradcami ds. ulg i umorzeń w ZUS. Oni podpowiedzą, jaka forma pomocy będzie dla zadłużonego przedsiębiorcy najlepsza. Pomogą wypełnić wniosek o raty i przygotować potrzebne dokumenty - dodaje naczelnik Wydziału Realizacji Dochodów w biłgorajskim ZUS, Marta Skwarek.
Każdy, kto podpisze umowę ratalną jeszcze w tym roku i będzie regulował należności w terminie, może być pewny, że ZUS rozliczy wpłaty na składki bieżące i na raty. A to uchroni przedsiębiorcę przed utratą świadczeń z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.