W ostatnich dniach grudnia ub.r. 196 samorządów podpisało umowę z marszałkiem województwa na dofinansowanie do instalacji solarnych. Wśród tych samorządów był także Biłgoraj. Informowaliśmy o tym w artykule pt. Są pieniądze na solary i kotły na biomasę.
Do tej pory nie udało się jednak rozpocząć inwestycji.
- W międzyczasie ukazało się rozporządzenie ministra rozwoju, które w żaden sposób nie wyjaśniło, a wręcz zagmatwało procedury i do dnia dzisiejszego samorządy nie wiedzą czy uznać to jako dostawę czy jako roboty budowlane. To jest bardzo istotna kwestia, gdyż przy dostawie VAT wynosi 23%, a robotach budowlanych jedynie 8% - wyjaśnia wiceburmistrz Biłgoraja Michał Dec, dodając, że nie wiadomo też, czy podatek ma być przerzucony na mieszkańca, a jest to dodatkowy koszt ok. 1 tys. zł, czy powinien zostać po stronie samorządu.
W rozporządzeniu zapisano także, że przeprowadzenie procedur niezgodnie z zasadami grozi korektą finansową do 25% lub zabraniem dotacji w pełnej wysokości.
Z prawie 200 samorządów, które podpisanie umów na dofinansowanie maja już za sobą jedynie kilkanaście odważyło się ogłosić przetargi na wybór wykonawcy, niektórzy już je unieważnili.
- Wspólnie z innymi samorządami piszemy pisma do ministerstw rozwoju, finansów, energetyki o interpretację tego stanowiska. Jednak dotychczas nie ma konkretnej informacji jak należy przeprowadzić procedury przetargowe. Wiem, że czas ucieka i rozumiem zaniepokojenie mieszkańców. Z pewnością już w tym roku zadanie nie będzie wykonane, zarówno jeśli chodzi o solary, jak i kotły na biomasę. Robimy wszystko, by te pieniądze wykorzystać i zadanie zrealizować, na razie musimy cierpliwie czekać - dodaje wiceburmistrz.