Nabożeństwo żałobne zostało odprawione w kościele pw. Chrystusa Króla w Biłgoraju. Poprowadzili je ks. Józef Flis, dziekan dekanatu północ, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP i ks. Witold Batycki, dziekan dekanatu południe, proboszcz parafii Św. Marii Magdaleny. Homilię natomiast wygłosił proboszcz parafii Chrystusa Króla, ks. Henry Stec. Powiedział on, że - Człowiek raz zaistniały jako całość żyje, choć po śmierci ciała żyje inaczej. Tym bardziej nie można sobie wyobrazić, żeby mógł obrócić się w całkowitą nicość człowiek, z którym byliśmy tak wewnętrznie związani. Dzisiaj wieńcem naszych serc otaczamy postać tak znaną, Pana Starostę Biłgorajskiego, który reprezentował nasze dążenia, nasze sprawy, nasze nadzieje. Był tym, który pochylał się nad ludzkimi schorzeniami. Tą śmierć chcemy przyjąć jako wyraz mądrości Bożej.
Zmarłego podczas uroczystości wspominał Stanisław Niespodziewański, członek Zarządu Powiatu. - Mówią, iż człowiek starzeje się w momencie urodzenia, to prawda. Prawdą jest także to, że każdy z nas musi umrzeć. Tylko w tym momencie cisną się na usta słowa "dlaczego tak wcześnie", przecież byłeś w najlepszym wieku do działania, było w Tobie tyle energii, zapału, miałeś tyle inwencji, tyle planów do realizacji, tak cieszyłeś się z tego, co już zrobiłeś dla społeczności biłgorajskiej. Twoje nieoczekiwane odejście jest dla nas ogromną stratą.
Niespodziewański przekazał także kondolencje dla rodziny śp. Starosty.
- Marku, nie ma cię już wśród nas, ale pozostaniesz w myślach, które dziś stały się wspomnieniami, wspomnieniami o człowieku, który przez kilkanaście lat pracy na oddziale naszego szpitala zapisał się w naszej pamięci w słowach: życzliwy, koleżeński, otwarty na sprawy innych, wspaniały organizator, który jak się czegoś podjął to doprowadził do końca. Nie tworzyłeś barier wokół swojej osoby, stawiałeś przed sobą jasno określone cele. Pozostaniesz dla nas, pracowników szpitala, koleżanek i kolegów lekarzy, w pamięci jako lekarz, który pomógł wielu osobom. Tobie nie udało się pomóc, odszedłeś za wcześnie, pozostawiłeś nas w głębokim smutku i żalu - powiedział podczas uroczystości pogrzebowych p.o. dyrektora szpitala w Biłgoraju, Piotr Majcher.
Po Mszy św. kondukt pogrzebowy przeszedł na cmentarz parafialny przy. ul. Lubelskiej. W uroczystościach pogrzebowych, poza rodziną, wzięli udział: Wojewoda Lubelski Genowefa Tokarska, jak również władze miasta, powiatu, pracownicy szpitala, przedstawiciele jednostek działających na terenie powiatu biłgorajskiego, a także młodzież z miejscowych szkół.
Marek Onyszkiewicz pełnił funkcję starosty od prawie czterech lat. Do czerwca tego roku był członkiem Prawa i Sprawiedliwości, z listy tej partii startował w wyborach samorzadowych w 2006. Onyszkiewicz był także lekarzem, pulmonologiem, przez wiele lat pracował w biłgorajskim szpitalu, na oddziale Chorób Płuc i Gruźlicy. Był żonaty, osierocił syna.