Orlik z Józefowa, jeszcze za nim rozpoczęto jego budowę, stał się sławny i przeszedł sporo perypetii. O mały włos a w ogóle nie doszłoby do jego budowy. Burmistrz Józefowa Roman Dziura wraz ze swoim Zastępcą Ireneuszem Wilczyńskim bardzo optowali za tą inwestycją. Załatwili wszelkie formalności i uzyskali dofinansowanie - brakowało tylko odpowiedniej Uchwały Rady Gminy i tu niespodziewanie pojawił się problem. Józefowscy rajcy powiedzieli "nie". Sprawa wracała kilkakrotnie. Mieszkańcy miasta zupełnie nie rozumieli, dlaczego radni, którzy mają przecież dbać o rozwój miasta i gminy nie chcą nowoczesnego i dofinansowanego w ramach rządowego programu kompleksu sportowego. Powstał ruch obywatelski na rzecz budowy Orlika. Dosłownie w ostatniej chwili udało się na wniosek burmistrza zwołać specjalną sesję, na którą, poza radnymi, przyszli mieszkańcy miasta i gminy, nauczyciele, przedstawiciele organizacji pozarządowych. Obecność przedstawicieli lokalnej społeczności sprawiła, że radni nagle zmienili zdanie i prawie jednogłośnie podjęli niezbędną uchwałę. Szkoda tylko, że w sprawach oczywistych trzeba zwoływać nadzwyczajne sesje, że swoje diety, które w tym przypadku także zostały wypłacone, panie i panowie radni nie przeznaczyli na jakiś szlachetny cel - choćby dla powodzian z gminy Wilków, którzy gościli w Józefowie. To byłoby przynajmniej … eleganckie, ale najwyraźniej rajcy z Józefowa uznali, że wszystko jest jak najbardziej etyczne. Nie wiadomo tylko, czy takie samo pojęcie o etyce mają wyborcy z terenu miasta i gminy Józefów. Pewnie przekonamy się o tym przy okazji najbliższych wyborów. Ostatecznie najważniejsze, że można było rozpocząć działania w sprawie Orlika. Jak się okazało, opieszałość radnych zaowocowała także zwiększeniem kosztów budowy ponieważ - stający do przetargu na budowę Orlika zdawali sobie sprawę, że straciliśmy mnóstwo czasu i jesteśmy niejako "pod murem". Że musimy jak najszybciej wybrać wykonawcę robót i rozpocząć pracę. Dlatego windowali ceny - mówi burmistrz Józefowa Roman Dziura.
Budowa Orlika, a właściwie kompleksu boisk wielofunkcyjnych w Józefowie, będzie kosztować prawie 1 milion 400 tysięcy złotych. Przetarg wygrała firma z Lublina, która jako jedna z 5 starała się o to zamówienie. Oprócz niej, Józefowskiego "Orlika" chciały budować firmy z Chełma, Warszawy i Szczecina. Jak poinformował zastępca burmistrza, Ireneusz Wilczyński kompleks będą tworzyły 2 boiska: ze sztuczną trawą do piłki nożnej oraz z nawierzchnią poliuretanową do siatkówki, koszykówki i tenisa, a także do piłki ręcznej. Całość inwestycji, łącznie z zapleczem sanitarnym i szatniami, będzie ogrodzona i oświetlona.
- Naszego Orlika oddamy do użytku jeszcze w październiku tego roku - deklaruje Wilczyński.