Leon Kusiak z Józefowa sam przyznaje, że do swojej sztuki podchodzi z dystansem i dużym humorem, ale dzień bez chwili tworzenia uważa za stracony. Obecnie jest na emeryturze, ale wcześniej pracował m.in. w Parczewskim Domu Kultury i to tam zetknął się z rzeźbiarstwem. Talent i zamiłowanie do sztuki przejął od ojca, który wykonywał m.in. zabawki dla dzieci. Poza rzeźbieniem i malowaniem zajmował się także fotografią, projektowaniem plakietek, proporczyków oraz kart i kopert dla poczty harcerskiej. Do ulubionych dziedzin zalicza jednak rzeźbę i malarstwo. Jego dzieła można znaleźć w polskich i zagranicznych kolekcjach prywatnych.
Leon Kusiak najczęściej wykonuje postaci świętych. Na zamówienie często rzeźbi Matkę Boską Karmiącą lub Wieczerzę Pańską. Lubi też wykonywać postać św. Piotra. "W ten sposób upraszam sobie u niego, by nie przyszedł po mnie zbyt szybko" - mówi artysta.
Prezentowane na wystawie prace pokazują też różne oblicza ludzkiej egzystencji: starość, przemijanie, rozpacz i macierzyństwo.
Irena Świst urodziła się w Majdanie Nepryskim w gminie Józefów. Rękodziełem ludowym interesuje się od dzieciństwa. Zaczynała od serwetek, które były prezentowane m.in. w zagrodzie w Guciowie i Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. Na wyrób i sprzedaż swoich prac ma certyfikat Lubelskiego Zrzeszenia Twórców Ludowych. Od wielu lat jest pasjonatką haftu krzyżykowego. Lubi haftować zarówno pejzaże, jak też portrety, kwiaty i zwierzęta. Jej obrazy, oglądane z pewnej odległości, wyglądają jak malowane farbami. Dopiero z bliska widać, że są wyszyte nićmi.
Poza haftem krzyżykowym i szydełkowanie jej hobby jest robienie na drutach. Z wielką pasją tworzy i pielęgnuje swój ogród, za który w konkursie Burmistrza Józefowa na najpiękniejszy ogród w gminie dwa razy zajmowała I miejsce.
Chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami. W ramach Tygodnia Bibliotek, organizowanego przez MBP w Józefowie, Pani Irena udzielała cennych wskazówek, dotyczących sztuki haftowania, dzieciom.
Tworzenie obrazów igłą to jej sposób na relaks i prawdziwy wypoczynek. Artystka preferuje wyszywanie dzieł słynnych malarzy. Choć Irena Świst nie lubi się chwalić tym co robi, ma na swoim koncie kilka wystaw. Jej prace były prezentowane m.in. w: Biłgoraju, Lublinie, Pawłowie i Skaryszewie.
Obydwie ekspozycje można oglądać do końca sierpnia.