W tym roku rodzice dzieci 6-letnich nie mają obowiązku posyłania swoich pociech do klas pierwszych szkół podstawowych. Jest wybór. Opiekunowie mogą zdecydować, czy 6-latek rozpocznie naukę w klasie pierwszej, czy pozostanie w oddziale zerowym. I tu jest kolejny dylemat. Istnieje bowiem możliwość zapisania malucha do "zerówki" w szkole podstawowej lub w przedszkolu.

By dopytać władze miasta o tę kwestię przedstawiciele rodziców uczestniczyli w środowych obradach Rady Miasta w Biłgoraju. Pytali czy będzie możliwość pozostawienia dziecka 6-letniego w budynku przedszkola.

- Rada Miasta mając na uwadze fakt, że gmina jest zobowiązana do zapewnienia miejsc w przedszkolach dla wszystkich dzieci, a więc 3-, 4-, 5- i 6-latków podjęła na poprzedniej sesji uchwałę przyznając pewne kryteria przy dokonywaniu naboru (Kto wybiera szkołę?). Mówiłem wówczas, że będziemy w stanie przyjąć do przedszkoli wszystkie dzieci, ale zakładając, że wykorzystamy miejsca w szkołach, w których funkcjonują oddziały przedszkolne - mówił podczas marcowej sesji Rady Miasta burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan.

Zaznaczył, że podczas jednego ze spotkań z rodzicami ci wnioskowali, by umożliwić zapisywanie dzieci do oddziałów zerowych ale w przedszkolach. - Powiedziałem wtedy, że jeżeli w przedszkolach będziemy mieli wolne miejsca nie będziemy na siłę umieszczać dzieci w szkołach. Jeśli jednak tych miejsc w przedszkolach zabraknie dzieci 6-letnie będą kontynuowały edukację przedszkolną w oddziałach przedszkolnych w budynkach szkół, by umożliwić korzystanie z opieki przedszkolnej młodszym dzieciom - przypomniał burmistrz.

Włodarz podkreślił także, że obecnie nie wiadomo jak zakończy się tegoroczny nabór do przedszkoli (na zapisanie dziecka do placówki jest czas do końca marca). Zobowiązano dyrektorów tych placówek, by przyjmowali także karty dzieci 6-letnich. Pierwszeństwo będą miały jednak dzieci 3-, 4- i 5-letnie.

- Takie postępowanie wydaje się być najrozsądniejsze - podsumował burmistrz Rosłan.