Policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch wypadków drogowych, do których doszło podczas minionych świąt na drogach powiatu biłgorajskiego. Już w wigilię w Kozakach czołowo zderzyły się opel i volkswagen, w wyniku czego 2 osoby z poważnymi obrażeniami ciała trafiły do szpitala. W drugi dzień świąt w Obszy śmierć na miejscu zdarzenia poniósł 19-letni pieszy potrącony przez kierującą BMW.
Do pierwszego wypadku doszło przed południem w wigilię w miejscowości Kozaki. W wyniku niezachowania należytej ostrożności podczas wymijania się samochodów osobowych marki Opel i Volkswagen doszło do czołowego zderzenia obu pojazdów.
Zarówno 22-letni kierujący Oplem, mieszkaniec gminy Józefów, jak i 29-letni kierowca Volkswagena z gminy Łukowa byli trzeźwi. Do szpitala trafiły poważnie ranne pasażerki pojazdów, kobiety w wieku 22 oraz 83 lat.
Do drugiego wypadku doszło w nocy w drugi dzień świąt w Obszy. 28-latka z gminy Biszcza, kierując samochodem marki BMW najechała na pieszego 19-latka, mieszkańca gminy Tarnogród. Kierująca była trzeźwa. W wyniku wypadku nastoletni pieszy zginął na miejscu zdarzenia. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że najprawdopodobniej poruszał się on środkiem jezdni.
Obecnie funkcjonariusze pracują nad dokładnym wyjaśnieniem wszystkich szczegółów obu tych zdarzeń.
Ponadto na drogach powiatu doszło do 12 kolizji drogowych, m.in. w Biłgoraju, Korczowie, Tarnogrodzie, Tereszpolu Zygmuntach i Gaju Czernięcińskim. Głównymi przyczynami stłuczek były przede wszystkim nadmierna prędkość i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Na gorącym uczynku kierowania w stanie upojenia alkoholowego wpadł jeden kierujący, 25-latek z gminy Aleksandrów, który kierował fiatem w Biłgoraju na ul. Tarnogrodzkiej, mając w organizmie 2,5 promila alkoholu.
Na forum istnieje możliwość oceny wypowiedzi, można oddawać głosy pozytywne jak i negatywne.
Najwyżej oceniane komentarze
PL
d4f-809
~ Kita w ZUS Zbigniew Kita, były radny Rady Miasta Biłgoraj, w skandalicznych okolicznościach stracił pracę w biłgorajskim oddziale ZUS-u. Niedługo pozostawał bez zatrudnienia. Teraz kontroluje samorządy jako pracownik Regionalnej Izby Obrachunkowej. Zwolnili go z ZUS-u, teraz pracuje w RIO Kłopoty radnego Zbigniewa Kity rozpoczęły się w 2010 roku, kiedy na jaw wyszło, że jako pracownik ZUS-u pobierał nienależne mu wynagrodzenie. Będąc radnym miasta, uczestniczył on w sesjach, za które otrzymywał diety. Za ten sam czas otrzymywał także wynagrodzenie z pracy, które nie powinno być wypłacane. Ówczesna dyrektor oddziału ZUS w Biłgoraju Danuta Kwiatkowska wszczęła w tej sprawie postępowanie. Radnemu Kicie zarzucano, że w sposób rażący naruszał podstawowe obowiązki pracownicze w zakresie czasu i organizacji pracy oraz wielokrotnie naruszał obowiązujący porządek pracy. W wyniku kontroli kierownictwo ZUS-u ustaliło, że Zbigniew Kita w okresie od 1 września 2009 roku do końca marca 2010, uczestnicząc w sesjach Rady Miasta i posiedzeniach Rady Społecznej szpitala nie przestrzegał obowiązków zawartych w regulaminie pracy. Ponadto radny Kita nie odnotowywał wyjść, chociaż istniał taki obowiązek. Pracownik ZUS-u za udział w posiedzeniach Rady Miasta pobierał wynagrodzenie, a swojego pracodawcy nie informował o bezzasadności pobierania wynagrodzenia za ten okres. Kita nie zgadzał się z zarzutami i tłumaczył, że nie wpisywał swoich wyjść przez pomyłkę. Chciał nawet zwrócić nienależnie pobrane pieniądze. Sprawa jednak zakończyła się dla niego niepomyślnie. Umowa o pracę została rozwiązana w drodze wypowiedzenia z dniem 31 marca 2011 roku. Zbigniew Kita nadal nie zgadzał się z decyzją pracodawcy i odwołał się do Sądu Rejonowego w Zamościu. Sąd jego odwołanie oddalił. Zwolniony pracownik w odpowiedzi na to złożył apelację do Sądu Okręgowego. Sprawa jednak zakończyła się dla Kity niepomyślnie i w lutym 2012 roku jego apelacja została oddalona. Niepowodzenia na drodze przywrócenia dobrego imienia i walki z byłym pracodawcą nie zniechęciły Kitę do dalszych poszukiwań pracy. Już wkrótce znalazł on zatrudnienie jako pracownik szanowanej instytucji państwowej – Regionalnej Izby Obrachunkowej. Były radny kontroluje teraz jednostki samorządu, chociaż jeszcze nie tak dawno sam łamał przepisy. Obecnie jako pracownik Wydziału Kontroli Gospodarki Finansowej wytyka błędy innym. Zapytaliśmy kierownictwo RIO w Lublinie, jakimi kryteriami kierowało się zatrudniając Zbigniewa Kitę i, czy kandydując, zdradził on, w jakich okolicznościach stracił pracę w ZUS-ie. W odpowiedzi na nasze pytania usłyszeliśmy, że Zbigniew Kita wygrał przeprowadzony konkurs na wolne stanowisko. – Pan Zbigniew Kita spełnia wymogi niezbędne do zatrudnienia na stanowisku inspektora. Ocena pracy inspektora jest dokonywana na bieżąco. Do chwili obecnej nie było żadnych informacji dotyczących uwag co do rzetelności pracy tego pracownika – wyjaśnia w rozmowie z NOWą Jacek Grządka, prezes RIO w Lublinie. Inną kwestią poruszoną przez nas było zaangażowanie w działalność polityczną Zbigniewa Kity. Wieloletni członek Prawa i Sprawiedliwości pełnił także funkcję przewodniczącego Zarządu Powiatowego PiS, obecnie wyrzucony ze jej struktur, odwołał się od tej decyzji do Komitetu Politycznego partii. Pytaliśmy prezesa RIO, czy taka osoby jest wiarygodna jako pracownik organu kontrolującego instytucje i samorządy. Przypuszczać można, że zdarzyć się mogą sytuacje, kiedy inspektor Kita kontrolować będzie jednostki prowadzone przez swoich partyjnych kolegów czy przeciwników politycznych. Prezes w odpowiedzi na to wyjaśnia, że nie wymaga od pracownika deklaracji o ewentualnym członkostwie w partii politycznej. – W czasie prowadzonych kontroli pracownik jest zobowiązany zachować obiektywizm, a oceny działalności kontrolowanych jednostek mogą być oparte wyłącznie o fakty – dodaje prezes Grządka. Nadmienia, że jako pracodawca zobligowany jest do przestrzegania przepisów Kodeksu pracy, który ustanawia określone zakazy dyskryminacji w zatrudnieniu, m.in. ze względu na przekonania polityczne. W ustawie o Regionalnych Izbach Obrachunkowych można przeczytać, że do ich pracowników stosują się zapisy ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Urzędnikiem państwowym natomiast może być osoba, która jest obywatelem polskim, ma odpowiednie wykształcenie i jest nieskazitelnego charakteru. Zdaje się, że chociaż Zbigniew Kita spełnia wymogi formalne do pracy w RIO, to o nieskazitelności cech jego osobowości można mieć wątpliwości.
28 grudnia 2015
+30
-6
PL
ee1-f3e
~ Rysiek Kita niech da sobie spokój. Przegrywa kolejne wybory , ludzie go nie chcą i dalej się pcha? Taki to ma tupet.
28 grudnia 2015
+21
-1
Ostatnio dodane komentarze
PL
c50-0b4
~ Jado~ Gość W Obszy, mój brat był świadkiem... szkoda chłopaka no i tej Pani co ten obraz do końca życia zapamieta
31 grudnia 2015
brak ocen
PL
c8e-427
~ iza w soli mozna szybko jezdzic chyba skoro ludzi zabijaja trzezwych a kierowca pijany jak nasza pani szanowna doktór a policja niema niuc digadania bo baja sie o swoje tylki , 120 kazdy wali i jest dobrze a tylko na ubocznych wioskach pijaczkow na rowerach szukają albo traktoeow sie czepiaja a napady na soli i derezni to juz za duza pilka dla policji a my placmy podatki dalej
29 grudnia 2015
+4
-0
CA
d21-dbe
~ essu poszedł chłopak na zabawę i teraz na zawsze rodzina zapamięta te święta, przykre
28 grudnia 2015
brak ocen
PL
82e-741
~ fala a rondo na Al. Jana Pawła i Lubelskiej kto przestrzelił?
28 grudnia 2015
+4
-1
PL
ee1-f3e
~ Rysiek Kita niech da sobie spokój. Przegrywa kolejne wybory , ludzie go nie chcą i dalej się pcha? Taki to ma tupet.
28 grudnia 2015
+21
-1
PL
a72-2d3
~ Stefando~ Kita w ZUS Już nie mogę tego czytać. Znam Zbyszka Kita bardzo dobrze, nigdy nie odmówił mi pomocy, zawsze uczciwy, życzliwy i pomocny. Ty świnio jedna - odczep się od tego człowieka, po prostu daj mu spokój. Widocznie masz bardzo dużo świństw na sumieniu i Cie to boli.
28 grudnia 2015
+4
-30
PL
282-1e2
~ maxdo~ Gość Niestety, ale taki jest poziom biłgorajskiego dziennikarstwa.
28 grudnia 2015
+5
-1
PL
d4f-809
~ Kita w ZUS Zbigniew Kita, były radny Rady Miasta Biłgoraj, w skandalicznych okolicznościach stracił pracę w biłgorajskim oddziale ZUS-u. Niedługo pozostawał bez zatrudnienia. Teraz kontroluje samorządy jako pracownik Regionalnej Izby Obrachunkowej. Zwolnili go z ZUS-u, teraz pracuje w RIO Kłopoty radnego Zbigniewa Kity rozpoczęły się w 2010 roku, kiedy na jaw wyszło, że jako pracownik ZUS-u pobierał nienależne mu wynagrodzenie. Będąc radnym miasta, uczestniczył on w sesjach, za które otrzymywał diety. Za ten sam czas otrzymywał także wynagrodzenie z pracy, które nie powinno być wypłacane. Ówczesna dyrektor oddziału ZUS w Biłgoraju Danuta Kwiatkowska wszczęła w tej sprawie postępowanie. Radnemu Kicie zarzucano, że w sposób rażący naruszał podstawowe obowiązki pracownicze w zakresie czasu i organizacji pracy oraz wielokrotnie naruszał obowiązujący porządek pracy. W wyniku kontroli kierownictwo ZUS-u ustaliło, że Zbigniew Kita w okresie od 1 września 2009 roku do końca marca 2010, uczestnicząc w sesjach Rady Miasta i posiedzeniach Rady Społecznej szpitala nie przestrzegał obowiązków zawartych w regulaminie pracy. Ponadto radny Kita nie odnotowywał wyjść, chociaż istniał taki obowiązek. Pracownik ZUS-u za udział w posiedzeniach Rady Miasta pobierał wynagrodzenie, a swojego pracodawcy nie informował o bezzasadności pobierania wynagrodzenia za ten okres. Kita nie zgadzał się z zarzutami i tłumaczył, że nie wpisywał swoich wyjść przez pomyłkę. Chciał nawet zwrócić nienależnie pobrane pieniądze. Sprawa jednak zakończyła się dla niego niepomyślnie. Umowa o pracę została rozwiązana w drodze wypowiedzenia z dniem 31 marca 2011 roku. Zbigniew Kita nadal nie zgadzał się z decyzją pracodawcy i odwołał się do Sądu Rejonowego w Zamościu. Sąd jego odwołanie oddalił. Zwolniony pracownik w odpowiedzi na to złożył apelację do Sądu Okręgowego. Sprawa jednak zakończyła się dla Kity niepomyślnie i w lutym 2012 roku jego apelacja została oddalona. Niepowodzenia na drodze przywrócenia dobrego imienia i walki z byłym pracodawcą nie zniechęciły Kitę do dalszych poszukiwań pracy. Już wkrótce znalazł on zatrudnienie jako pracownik szanowanej instytucji państwowej – Regionalnej Izby Obrachunkowej. Były radny kontroluje teraz jednostki samorządu, chociaż jeszcze nie tak dawno sam łamał przepisy. Obecnie jako pracownik Wydziału Kontroli Gospodarki Finansowej wytyka błędy innym. Zapytaliśmy kierownictwo RIO w Lublinie, jakimi kryteriami kierowało się zatrudniając Zbigniewa Kitę i, czy kandydując, zdradził on, w jakich okolicznościach stracił pracę w ZUS-ie. W odpowiedzi na nasze pytania usłyszeliśmy, że Zbigniew Kita wygrał przeprowadzony konkurs na wolne stanowisko. – Pan Zbigniew Kita spełnia wymogi niezbędne do zatrudnienia na stanowisku inspektora. Ocena pracy inspektora jest dokonywana na bieżąco. Do chwili obecnej nie było żadnych informacji dotyczących uwag co do rzetelności pracy tego pracownika – wyjaśnia w rozmowie z NOWą Jacek Grządka, prezes RIO w Lublinie. Inną kwestią poruszoną przez nas było zaangażowanie w działalność polityczną Zbigniewa Kity. Wieloletni członek Prawa i Sprawiedliwości pełnił także funkcję przewodniczącego Zarządu Powiatowego PiS, obecnie wyrzucony ze jej struktur, odwołał się od tej decyzji do Komitetu Politycznego partii. Pytaliśmy prezesa RIO, czy taka osoby jest wiarygodna jako pracownik organu kontrolującego instytucje i samorządy. Przypuszczać można, że zdarzyć się mogą sytuacje, kiedy inspektor Kita kontrolować będzie jednostki prowadzone przez swoich partyjnych kolegów czy przeciwników politycznych. Prezes w odpowiedzi na to wyjaśnia, że nie wymaga od pracownika deklaracji o ewentualnym członkostwie w partii politycznej. – W czasie prowadzonych kontroli pracownik jest zobowiązany zachować obiektywizm, a oceny działalności kontrolowanych jednostek mogą być oparte wyłącznie o fakty – dodaje prezes Grządka. Nadmienia, że jako pracodawca zobligowany jest do przestrzegania przepisów Kodeksu pracy, który ustanawia określone zakazy dyskryminacji w zatrudnieniu, m.in. ze względu na przekonania polityczne. W ustawie o Regionalnych Izbach Obrachunkowych można przeczytać, że do ich pracowników stosują się zapisy ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Urzędnikiem państwowym natomiast może być osoba, która jest obywatelem polskim, ma odpowiednie wykształcenie i jest nieskazitelnego charakteru. Zdaje się, że chociaż Zbigniew Kita spełnia wymogi formalne do pracy w RIO, to o nieskazitelności cech jego osobowości można mieć wątpliwości.
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
Największy Orszak Trzech Króli w powiecie [NOWE ZDJĘCIA]
W poniedziałek, 6 stycznia, czyli święto Objawienia Pańskiego, w Biłgoraju zorganizowana została kolejna edycja Orszaku Trzech Króli. Uczestnicy przeszli od sanktuarium św. Marii Magdaleny do Biłgorajskiego Centrum Kultury.
dzisiaj, 16:58
Biłgoraj
Kierujący BMW wjechał w budynek
dzisiaj, 10:49
Teodorówka
Kierowca pod lupą śledczych po kolizji
6 stycznia 2025
Chmielek
Zmarł ks. Marek Tworek - proboszcz parafii Chmielek
W poniedziałkowe przedpołudnie, 6 stycznia, w gminie Łukowa doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął ks. Marek Tworek, proboszcz parafii w Chmielku.
w niedzielę, godzina 16:20
Sigła
Zderzenie pojazdów na łuku drogi [AKTUALIZACJA]
w sobotę, godzina 12:46
Biłgoraj
Zderzenie osobówek w Biłgoraju [AKTUALIZACJA]
31 grudnia 2024
Goraj
Mieszkańcy pożegnali stary rok
31 grudnia na Rynku 600-lecia mieszkańcy Goraja i okolic tradycyjnie pożegnali stary rok i powitali nowy podczas widowiska sylwestrowego zwanego "Diabełkami". Wydarzenie, organizowane przez Ochotniczą Straż Pożarną w Goraju, po raz kolejny zgromadziło tłumy.