Gazeta Biłgorajska: - Czy jest Pani zadowolona z faktu, iż została Pani przewodniczącą partii?
Zofia Woźnica: - Decyzja o kandydowaniu na tę funkcję była wynikiem wielu rozmów z przedstawicielami kół PO w naszym powiecie oraz moich własnych przemyśleń. W zjeździe powiatowym PO uczestniczyło 67 Delegatów. 58 poparło moją kandydaturę. Taki wynik na pewno daje satysfakcję, ale jednocześnie zobowiązuje.
GB: - Czy nie obawia się Pani pracy i obowiązków jakie stoją przed Panią?
ZW: - Jeśli chodzi o pracę i obowiązki to dla mnie nic nowego.Jestem osobą dobrze zorganizowaną i nie boję się nowych wyzwań.
GB: - Jakich obowiązków musi się Pani podjąć jako nowa przewodnicząca partii?
ZW: - Obowiązki Przewodniczącego w Radzie Powiatu określa statut PO. Są to m.in. zwoływanie posiedzeń zarządu w powiecie, proponowanie porządku obrad oraz kierowanie pracami zarządu i rady w powiecie, reprezentowanie PO na zewnątrz, upoważnianie innych członków zarządu w powiecie do reprezentowania PO w określonym zakresie. Oprócz obowiązków zapisanych w statucie zechcę dołożyć wielu starań, aby działalność kół PO była widoczna w społeczeństwie.
GB: - Dlaczego podjęła się Pani tak trudnej funkcji?
ZW: - Nie boję się nowych zadań, a poza tym nie jestem sama. Mam wokół siebie wielu życzliwych ludzi, którzy deklaruję wspólną pracę.
GB: - Jakie ma Pani oczekiwania?
ZW: - Dobra organizacja wewnętrzna PO, co powinno się przełożyć na sukces w zbliżających się wyborach samorządowych.
GB: - Czy zamierza Pani wprowadzić jakieś zmiany? Jeżeli tak, to jakie?
ZW: - PO powinna być bardziej otwarta na ludzi, cieszących się autorytetem w swoim środowisku, mających ciekawe pomysły na szeroko pojęty rozwój powiatu: gospodarczy, kulturalny, społeczny.
GB: - Dziękuję za rozmowę.
ZW: - Dziękuję.