Pomimo ogólnopolskich działań policji pn. "Bezpieczny Weekend", znaleźli się tacy kierujący którzy zlekceważyli apele i ostrzeżenia funkcjonariuszy. Na drogach powiatu biłgorajskiego, pełniący służbę nieoznakowanym radiowozem z videorejestratorem policjanci wydziału ruchu drogowego, zatrzymali trzech kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Już w sobotę po południu dwaj kierujący wpadli na gorącym uczynku w Czernięcinie Głównym. Pierwszy z nich na liczniku miał 110km/h/50km/h, to aż o 60km/h za szybko. Był to 59-letni mieszkaniec gm. Turobin podróżujący swoim volkswagenem. Kilka minut po nim, 32-latek z powiatu puławskiego jadąc mercedesem przekroczył dozwoloną prędkość o 64km/h jadąc 114 km/h. Ostatni z kierowców z "ciężką nogą" został zatrzymany do kontroli drogowej w niedzielę we Frampolu. 27-latek z Zamościa kierując seatem jechał z prędkością 103 km/h/50km/h. Każdy z kierujących podczas kontroli drogowej pożegnał się tym samym z uprawnieniami do kierowania.
Przypominamy! Z dniem 18 maja b.r. zaczęły obowiązywać nowe przepisy zaostrzające sankcje wobec kierujących pojazdami, którzy popełnią najcięższe z naruszeń w ruchu drogowym. Konsekwencje naruszeń mogą być dotkliwe!
Kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy zostanie odebrane bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3 miesięczny okres, będzie przedłużony do 6 miesięcy. Jeśli kierowca w tym czasie i tak zdecyduje się wsiąść "za kółko", starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać trzeba będzie spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.
Na ten sam okres (3 miesięcy) uprawnienia do prowadzenia pojazdami utracą kierowcy, którzy przewożą zbyt dużą liczbę osób (przekraczającą liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym).