Trzeźwość ma kluczowe znaczenie podczas prowadzenia samochodu. Na własnej skórze przekonał się o tym 28-letni mieszkaniec Biłgoraja. Kompletnie pijany mężczyzna zjechał z ronda wprost do rowu. Na szczęście obyło się bez obrażeń ciała. Do zdarzenia doszło dziś przed godz. 8.
W poniedziałkowy poranek, 3 sierpnia, policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie osobowym "zaparkowanym" w rowie, między rondem, znajdującym się na ul. Moniuszki w Biłgoraju, a torami kolejowymi.
Okazało się, że jadący mercedesem 28-letni mieszkaniec Biłgoraja nie dostosował prędkości i przejechał przez środek skrzyżowania, a swoją podróż zakończył w znajdującym się nieopodal rowie. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, przed godz. 8.
czytaj dalej ⇓ REKLAMA
Jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju Milena Wardach kierowca miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mężczyzna już stracił prawo jazdy, teraz odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
red.