~ fff   Wiem, że zaraz powiecie, że tylko narzekam, ale jak dla mnie to ta impreza to żenada. Jak się przypomina kiedyś Dni Biłgoraja, czy imprezy Radia Lublin to były dopiero imprezy.
Ok. można zrobić taki jarmark z zespołami ludowymi, etc, jako imprezę, ale nie zamiast Dni Biłgoraja.
Taki przykład z wczoraj, jest sobota czyli najbardziej imprezowy dzień tygodnia, praktycznie pierwszy weekend lata, godzina 22.00, kiedy zazwyczaj impreza już się w miarę powinna rozkręcić, na Dniach innych miejscowości zazwyczaj tłumy pod sceną, a tymczasem w Biłgoraju na chyba "największej" miejskiej imprezie w roku (budżet podobno ok. 100 tysięcy):
http://imgur.com/eS77NnE
Ja wiem, że impreza powinna być nie tylko dla młodzieży, bo trzeba dla starszych ludzi tez jakieś występy zrobić, które ich zainteresują, no ale bez przesady, w sobotę o 22.00 robić tańce ludowe! Odbiorcy takiego programu artystycznego o tej godzinie w większości już śpią, tymczasem biłgorajska młodzież musi jeździć po okolicznych wioskach, aby się pobawić. Takie rzeczy robić w dzień, a na wieczór trzeba było zaprosić choćby jakiś lokalny zespół disco-polo i byłoby kilka tysięcy osób wieczorem na imprezie (głównie młodzieży).
Może chociaż dzisiejszych wieczorny koncert troszkę uratuje tę imprezę, bo jak do tej pory 2 pierwsze dni, słabiutko (porównując z Dniami Szczebrzeszyna to wogóle żenada).